Nikt chyba nie mógł przewidzieć, że w Wielkopolsce pod koniec roku doświadczymy plusowych temperatur. Taki pewnego rodzaju fenomen specjalnie nam nie przeszkadza. Inaczej było by oczywiście gdybyśmy wyczekiwali sezonu bojerowego. Skoro jednak lodu jeszcze nie ma, załoga PociskWorld.com Team postanowiła zejść na zimowy trening na jeziorze Dominickim. Poniżej relacja od Chmielara i Klawiny.
„27.grudnia.2011. Ponieważ zima póki co jest raczej łaskawa, krótko przed świętami narodziła się myśl aby jeszcze raz w tym roku zejść na wodę.
Akcja była dość skomplikowana logistycznie, ponieważ łódka i maszt były w oddalonych od siebie miejscach, poza tym musieliśmy załatwić przyczepę, ale dla chcącego nic trudnego? Pobudka ok.6.00 i już koło 11.00 byliśmy w naszej bazie w Boszkowie (30 km od Leszna). Szybkie uzbrajanie łódki i fru!
Warunki jak na tą porę roku bajeczne: temperatura powietrza ok. +10°C, wiatr zachodni 2-3 Bft, temperatura wody w granicach +4 °C (tylko słońca brakowało).
Pływaliśmy około trzech godzin (z przerwą na herbatę). Początkowo ciężko było się przyzwyczaić do krępujących ruchy grubych pianek i rękawic. Ale kilka rozruchowych zwrotów i wszystko było ok. Pływanie naprawdę świetne, zwłaszcza po tak długiej przerwie.
Spostrzeżenia podsumowujące:
1. Pływając nawet w piance dobrze założyć jeszcze wiatrówkę czy sztormiak bo bardzo byliśmy zdziwieni, że nawet grubą piankę przewiewa.
2. Gorąca herbata nie jest zła!
3. Należy pamiętać że nawet jeśli powietrze jest ciepłe to woda jest już bardzo zimna i w razie jakiejś draki łatwo o hipotermie. Poza tym dobrze mieć jakąś obstawę na brzegu (lub przynajmniej dobrze zabezpieczony telefon jak my), bo przypadkowych widzów mogących pospieszyć z pomocą nie ma zbyt wielu.
4. Dzieci nie róbcie tego w domu!!!
Z żeglarskim pozdrowieniem i życzeniami noworocznymi
PociskWorld.com TEAM – Maciej CHMIELAR Chmielarczyk, Michał KLAWINA Klawiński”
Marek pisze:
29/12/2011 na 19:36 (UTC 0 )
robi wrażenie szacun ,pozdrówka od Wrednej