«

Mistrzostwa OSK470 w ramach Timberland Nord CUP 2012 »

Wydrukuj to Wpis

„Wygląda na to, że idziemy w dobrym kierunku!” – Agnieszka Skrzypulec

Od momentu zdobycia kwalifikacji olimpijskiej w klasie W470 załoga Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar ostro trenuje. Portal 470er.pl – Portal Klasy 470 przeprowadził z kadrowiczkami, krótką rozmowę. Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Agnieszką i Jolą na temat zbliżających się IO w Londynie.

470er.pl – Jakie uczucia towarzyszą Wam teraz po wywalczeniu kwalifikacji do udziału w IO? Jakie to uczucie wyznaczać nowe ścieżki w żeglarstwie w Polsce?

Na początku, zaraz po wywalczeniu kwalifikacji nie zdawałyśmy sobie do końca sprawy z tego co udało nam się osiągnąć. Równocześnie odebrałyśmy to z ulga, że okres 4 lat, który poświęciłyśmy na przygotowania zakończył się sukcesem. Teraz myślimy tylko o tym jak jeszcze możemy poprawić naszą żeglugę zarówno w aspekcie taktycznym jak i prędkościowym. Jeszcze nie było czasu na celebrowanie sukcesu i zapowiada się ze do Igrzysk nic się w tej kwestii nie zmieni. Cieszyć się będziemy po Igrzyskach.

470er.pl – Czy po wywalczeniu kwalifikacji na MŚ w Barcelonie zdążyłyście wypocząć przed kolejnym wyjazdem? Jak wyglądają Wasze przygotowania pod względem motoryki?

Zaraz po regatach w Barcelonie pojechałyśmy do Pucka, aby przygotować naszą nowa łódkę, poświęciłyśmy na to 3 dni, 2 dni po tym byłyśmy już w drodze do Anglii. Cały czas spędzamy na treningach. Od zakończenia regat w Barcelonie spędziłyśmy w domu łącznie może 5 dni, wiec nasz grafik jest napięty.

470er.pl – Ostatnio brałyście udział w regatach PŚ w Weymouth. Nowy sprzęt i 21 miejsce w generalnej klasyfikacji. Jakie zmiany zachodzą w załodze Skrzypulec/Ogar?

Chciałyśmy poeksperymentować: nowa łódka, nowe żagle. Kryterium weryfikacji byli jedno: jeśli zakończymy regaty w pierwszej 15-stce, na Igrzyskach wystartujemy na nowej łódce. Niestety okazało się, że nasz styl pływania nie sprawdza się na nowym Mackay-u. Z pewnością jesteśmy w stanie wykrzesać dużo więcej z tej lodki, jednak do Igrzysk zostało niewiele czasu dlatego wolimy pływać na dobrze znanym przez nas „Baranowskim”. Teraz nasze prace nad trymem ograniczyłyśmy do sprawdzonego przez nas zestawu, bardzo szybkiego na słabym wietrze aby dostosować go również do silnego wiatru. Porównując się z innymi łódkami wygląda na to, że idziemy w dobrym kierunku!

470er.pl – Aktualnie przebywacie w Anglii na zgrupowaniu i przygotowujecie się do najważniejszych regat w życiu. Co to za zgrupowanie? Kto Was trenuje? Na jakim sprzęcie pływacie?

Trenujemy oczywiście ze Zdzichem Staniulem, mieszkamy w apartamentach razem z całą kadra więc mamy świetną okazje na wymianę spostrzeżeń i wymianę cennych wskazówek dotyczacych zeglowania na akwenie. Do tego jesteśmy jedną fajną dużą grupą.

470er.pl – Z kim macie możliwość trenowania na zgrupowaniu? Jakie załogi Wam towarzyszą?

Igrzyska rządzą się swoimi prawami i wygląda to tak, ze każdy trenuje w małych grupkach, ale również organizowane są wyścigi dla wielu łódek. Przy słabszym wietrze więcej czasu poświęcamy na ściganie się, ponieważ nasza prędkość jest bardzo dobra, natomiast przy silniejszym staramy się znajdować lodki, z którymi możemy porównać prędkość, nie mamy jednak stałego sparing partnera

470er.pl – Odliczacie dni do „wielkiego starcia”? Kto Wam pomaga w całym tym przedsięwzięciu?

My raczej nie odliczamy dni, każdy dzień w Anglii spędzamy na treningach wiec za bardzo nie ma czasu na rozmyślanie „co to będzie” ale widać postępy w wiosce olimpijskiej, do której mamy się wprowadzi c 16 lipca oraz w porcie, który niedługo zostanie całkowicie zamknięty. zmieniający się krajobraz wokół nas przypomina nam ze Igrzyska zbliżają się wielkimi krokami.

470er.pl – Dziękujemy za rozmowę.

Agnieszka i Jola – Pozdrawiamy.

Oficjalna strona załogi Agnieszka Skrzypulec/Jolanta Ogar: http://skrzypulec.pl

Permalink do tego artykułu: /2012/07/02/wyglada-na-to-ze/