„I nadszedł koniec zgrupowania:) Wykonałyśmy kawał dobrej roboty w deszczu i silnym wietrze…niestety nie ma czasu na odpoczynek, wracamy do domu tylko na 3 dni. W poniedziałek mamy samolot do Australii – Perth, gdzie odbędą się Mistrzostwa Świata i zarazem kwalifikacja Olimpijska dla karaju, wiec proszę trzymać bardzo bardzo mocno kciuki.
Pozdrawiamy Jola I Aga”
Źródło: http://www.skrzypulec-ogar.pl/ , Jola Ogar